wyświetlenia
Nie każdy potrafi położyć płytki równo, a już na pewno nie każdy zrobi to z taką precyzją… bez użycia miarki! Na tym nagraniu widać prawdziwego fachowca, który pokazuje, że doświadczenie i wprawne oko potrafią zastąpić niejeden drogi sprzęt.
Precyzja, której może pozazdrościć niejeden glazurnik
Na krótkim filmie widać, jak mężczyzna przykłada płytkę w taki sposób, że idealnie dopasowuje jej krawędź do wcześniej położonych elementów. Żadnych pomiarów, żadnych przyrządów – tylko doświadczenie i wyczucie. Cięcie wychodzi perfekcyjnie, co widać po końcowym efekcie.
Dla wielu osób takie podejście to czysta magia. Kto próbował samodzielnie przycinać płytki, ten wie, że wystarczy milimetr pomyłki i wszystko przestaje do siebie pasować. Tymczasem tutaj wszystko wygląda tak, jakby było mierzone laserem.
Rozmowy na Facebooku