wyświetlenia
Według zapowiedzi, około 2021 roku ludzkość miała postawić stopę na Marsie. Dziś wiemy już, że ten scenariusz się nie spełnił. Minęła nie tylko dekada, ale kolejne lata, a lot załogowy na Marsa wciąż pozostaje planem na przyszłość. Mimo to sama zapowiedź odegrała ważną rolę w rozwoju prywatnego sektora kosmicznego.
Od tamtego czasu firma SpaceX wykonała ogromny krok naprzód. Powstały rakiety wielokrotnego użytku, regularnie realizowane są loty na orbitę, a kapsuły z astronautami latają na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Równolegle rozwijany jest projekt Starship - pojazd, który w założeniu ma umożliwić loty międzyplanetarne, w tym właśnie na Marsa.
Dlaczego obietnica sprzed 14 lat nie została zrealizowana? Lot na Marsa to jedno z najtrudniejszych wyzwań w historii eksploracji kosmosu. Problemem jest nie tylko sama podróż trwająca wiele miesięcy, ale też promieniowanie kosmiczne, zapasy, lądowanie na planecie oraz bezpieczny powrót załogi na Ziemię. Każdy z tych elementów wymaga technologii, które wciąż są rozwijane.
Choć termin zapowiedziany przez Muska dawno minął, jego słowa sprzed lat wciąż są przypominane. Dla jednych to przykład zbyt optymistycznych deklaracji, dla innych dowód na to, że bez ambitnych wizji postęp technologiczny byłby znacznie wolniejszy. Jedno jest pewne - człowiek na Marsie nadal pozostaje celem, ale data jego realizacji wciąż się przesuwa.
Źródło foto: telegrafi.com, space.com
Rozmowy na Facebooku