
wyświetlenia
Dramatyczny moment, który szybko obiegł świat
Polak chciał podarować swoją czapkę młodemu kibicowi, stojącemu w pierwszym rzędzie. Jednak w ostatniej chwili dorosły mężczyzna sprawnie wyciągnął ją z rąk chłopca i schował do torby towarzyszki - całość uchwyciły kamery.
Głośna reakcja internautów
Nagranie błyskawicznie obiegło media społecznościowe - internauci zidentyfikowali kontrowersyjnego mężczyznę jako polskiego przedsiębiorcę i skrytykowali go na forum GoWork i innych platformach. Pojawiły się też fałszywe oświadczenia, podszywające się pod kancelarię prawniczą, co kancelaria natychmiast zdementowała, zapewniając, że nie mają nic wspólnego z tą sytuacją.
Wzruszające zakończenie
Choć Majchrzak nie zauważył całej sytuacji na żywo, kiedy dowiedział się o incydencie, szybko zamieścił na Instagramie apel: „Mamy to! Jestem pod wrażeniem siły internetu. Już wszystko dobrze.” Nawiązał kontakt z rodziną chłopca, którego imię - Brock - przekazała mu jego mama. Sportowiec spotkał się z chłopcem i jego bratem, wręczył mu nową czapkę, koszulkę i frotkę. Wspólne zdjęcie oraz pozytywna interakcja udzielona przez Majchrzaka wywołały wzruszenie i uznanie licznych komentatorów.
Alternatywny i szczęśliwy finał
To wydarzenie, początkowo dramatyczne, zakończyło się pięknym gestem: zarówno dla młodego fana, jak i jako inspiracja pokazująca siłę internetu i odpowiedzialność sportowca. Majchrzak przypomniał, że są momenty, których znaczenia nie da się zmierzyć wygraną - a dobro warto szerzyć.
Rozmowy na Facebooku