wyświetlenia
Do zdarzenia doszło 5 listopada 2025 roku około godziny 11:40 na autostradzie A1. Autor nagrania, jadący innym samochodem, był świadkiem niebezpiecznej sytuacji, w której kierowca Porsche, poruszając się z prędkością przekraczającą prawdopodobnie nawet 180 km/h, zaczął wykonywać slalom między autami.
W pewnym momencie auto gwałtownie hamuje przed innym pojazdem i wpada w poślizg. Na filmie widać, jak tył samochodu uderza w bariery energochłonne, po czym kierowca z trudem odzyskuje panowanie nad pojazdem. Na karoserii widać wyraźne ślady otarcia o barierę - szczególnie na tylnym błotniku i zderzaku.
Mimo całego zdarzenia kierowca nie zatrzymuje się, tylko z impetem odjeżdża z miejsca incydentu. Na szczęście nikt nie został ranny, choć sytuacja mogła skończyć się znacznie gorzej.
Pod filmem w internecie pojawiło się wiele komentarzy, w których internauci zwracają uwagę na brak wyobraźni i odpowiedzialności. Niektórzy zauważyli, że przy tak dużej prędkości nawet drobny błąd może doprowadzić do katastrofy.
Autostrada A1 to jedna z najważniejszych tras w Polsce, łącząca północ i południe kraju. Kierowcy wielokrotnie zwracali uwagę, że część użytkowników tej drogi traktuje ją jak tor wyścigowy, co prowadzi do wielu niebezpiecznych sytuacji.
W tym przypadku można mówić o ogromnym szczęściu - kierowca Porsche uniknął wypadku tylko dzięki refleksowi i stabilności samochodu. Jak komentują internauci, tym razem się udało, ale następnym razem taki „popis” może skończyć się tragicznie.
Rozmowy na Facebooku