wyświetlenia
Ahmed rzucił się na sprawcę i wyrwał mu broń, powstrzymując dalszy atak. W trakcie szamotaniny został postrzelony i ciężko ranny. Trafił do szpitala, gdzie przez długi czas walczył o powrót do zdrowia. Jego reakcja była spontaniczna, bez kalkulacji i bez myślenia o konsekwencjach.
Nagrania oraz relacje świadków szybko trafiły do internetu. W krótkim czasie Ahmed zaczął być nazywany bohaterem, który swoją odwagą mógł uratować życie wielu osób. Poruszeni internauci postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy na jego leczenie i rehabilitację.
Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania. W ramach społecznej zbiórki udało się zgromadzić około 2,5 mln dolarów australijskich, co w przeliczeniu daje blisko 6 mln złotych. Wpłat dokonywali ludzie z całego świata, chcąc w ten sposób okazać wdzięczność za jego czyn.
Historia Ahmeda al Ahmeda pokazuje, że bohaterstwo nie zawsze nosi mundur. Czasem to zwykły człowiek, który w jednej chwili podejmuje decyzję, która zmienia losy innych - i jego własne.
Rozmowy na Facebooku