
wyświetlenia
Na trasie panowały bardzo trudne warunki - niemal zerowa widoczność oraz wzniesienia ograniczające pole widzenia. Mimo tego kierowca zdecydował się na wyprzedzanie pod górkę, na zakrętach i przy podwójnej linii ciągłej. W trakcie tego manewru minął zarówno auto dostawcze, jak i innego tira jadącego przed nim.
Jeszcze większe zagrożenie pojawiło się w chwili, gdy ten sam kierowca kontynuował ryzykowną jazdę i za autorem nagrania wyprzedzonych zostało około pięciu samochodów osobowych. W takich warunkach, przy praktycznie zerowej widoczności, istniało ogromne ryzyko czołowego zderzenia, które mogłoby zakończyć się tragedią.
Wyprzedzanie na zakrętach, przy podwójnej linii ciągłej i w warunkach ograniczonej widoczności jest rażącym naruszeniem przepisów prawa o ruchu drogowym. Tego rodzaju manewry stanowią śmiertelne zagrożenie nie tylko dla samego kierowcy, ale również dla innych uczestników ruchu.
Nagranie szybko obiegło internet, budząc oburzenie i dyskusję o braku wyobraźni na polskich drogach. Policja przypomina, że za takie wykroczenia grozi nie tylko wysoki mandat i utrata prawa jazdy, ale przede wszystkim odpowiedzialność za możliwe skutki wypadku, które w takich warunkach mogłyby być tragiczne.
Rozmowy na Facebooku